Holender zakończył przygodę z piłką niecały rok temu. Wielu wtedy twierdziło, że podjął tę decyzję zbyt pochopnie, ponieważ pomimo kontuzji, nadal potrafił robić na boisku różnicę.
Skrzydłowy w ostatnich dniach wziął udział w oficjalnym podcaście Bayernu Monachium. Tam przyznał, że parokrotnie zdarzało mu się myśleć o ewentualnym powrocie.
- Muszę przyznać, że na początku wcale nie tęskniłem za futbolem. Może miałem jego przesyt. Później jednak pojawił się moment, kiedy zacząłem zastanawiać się, czy powrót nie byłby dobrym rozwiązaniem. Od czasu do czasu nachodzą mnie takie myśli — twierdzi.
Robben odniósł się także do swojej ewentualnej przyszłości. Jak jednak sam przyznał, nadal waha się, co powinien robić.
- Tak naprawdę to nadal nie zdecydowałem, za co się zabrać i jaką życiową ścieżkę wybrać. Na razie zajmuję się moimi dziećmi. One dają mi siłę. Kiedy indziej pomyślę, co należy zrobić i za co się zabrać — dodał.
36-latek przez większą część swojej kariery był związany z Bayernem Monachium. W barwach tej drużyny rozegrał 309 spotkań. W tym czasie strzelił 144 bramki i zanotował 101 asyst. Wcześniej grał między innymi w Realu Madryt i Chelsea.