Robertson po porażce z Atlético: Świętowali, jakby wywalczyli awans

Paweł Hanejko
Źródło: Goal.com

Defensor Liverpoolu, Andrew Robertson skomentował porażkę przeciwko Atlético Madryt.

W jednym ze spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzów Liverpool mierzył się na wyjeździe z Atlético Madryt. Lepsi w tej potyczce okazali się Hiszpanie, którzy wygrali po golu Saúla Ñígueza.

O komentarz, co do wydarzeń pokusił się jeden z przedstawicieli drużyny przegranej, Andrew Robertson. Szkot nie był zadowolony z rezultatu.

- Nie zagraliśmy tak, jak powinniśmy. Nie był to tragiczny mecz w naszym wykonaniu, a po prostu przyzwoity. Mam nadzieję, że w rewanżu pokażemy na, co nas stać. Wiem, że jesteśmy lepsi — zaznacza.

Lewy obrońca wyraził dezaprobatę wobec pracy arbitra Szymona Marciniaka oraz sposobu celebrowania zwycięstwa przez rywali.

- Sędziowie popełnili błąd przy bramce, bo piłka należała się nam. Podjęli jednak inną decyzję. Zdziwiło mnie też to, jak cieszyli się po tym zwycięstwie gospodarze. To było specyficzne. Zachowywali się, jakby mieli już awans w garści. Na szczęście czeka nas rewanż. Wierzę, że nasi fani zrobią swoje, a i my ich nie zawiedziemy i wspólnie awansujemy dalej — zakończył.

Drugi mecz został zaplanowany na 11 marca.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery José Mourinho marzy o sensacyjnym powrocie 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa Gwiazda nie ma zamiaru czekać. FC Barcelona przeprowadzi hitowy transfer do końca EURO 2024 albo wcale Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie przyszłości Artura Jędrzejczyka AC Milan musi się śpieszyć. Klauzula za rozchwytywanego napastnika rośnie w oczach Legia Warszawa jednak zatrzyma rozchwytywanego pomocnika?! Dwie hitowe opcje dla Thomasa Tuchela

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy