Rzymianie poszukują zawodnika, który wzmocniłby linię defensywną zespołu. Tajemnicą nie jest, że z zamiarem opuszczenia Romy od dłuższego czasu nosi się Nicolas Burdisso. Argentyńczyk chce zmienić barwy klubowe, by zwiększyć swoje szanse na wyjazd z reprezentacją narodową na czerwcowe mistrzostwa świata.
Działacze rzymskiego klubu nie chcą pozostać bez pola manewru w razie, gdyby odejście Burdisso z ich klubu stało się faktem, dlatego też ponownie zwrócili swoje zainteresowanie ku Heitindze. Doświadczony Holender nie cieszy się uznaniem w oczach menadżera Evertonu Roberto Martineza i chciałby odejść z angielskiej drużyny już zimą.
Jego kontrakt z „The Toffees” wygasa w czerwcu obecnego roku. Działacze Romy mają nadzieję, że transfer definitywny środkowego obrońcy może zostać przeprowadzony już teraz, za niewielką opłatą transferową. To więc ostatnia szansa dla Evertonu, by cokolwiek zarobić na odejściu Heitingi z klubu.
Według doniesień napływających z Włoch przedstawiciele Holendra mieli spotkać się dziś z władzami rzymskiego klubu by negocjować warunki kontraktu.
W obecnym sezonie Johnny Heitinga wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu ligowym swojego zespołu.