Brytyjskie media już od dłuższego czasu typują defensywnego pomocnika na jednego z bohaterów nadchodzącego letniego okienka transferowego i łączą utalentowanego zawodnika z przenosinami do takich zespołów jak Liverpool oraz Tottenham.
21-letni piłkarz stąpa jednak twardo po ziemi i nie planuje po świeżo wywalczonym awansie do Premier League podejmować kolejnego kroku naprzód w swojej karierze, dlatego chce przynajmniej na jeszcze jeden sezon pozostać w drużynie „Wilków”.
- Przyszedłem tutaj pomóc klubowi i klub także mi pomógł. Myślę, że udało nam się osiągnąć wszystkie nasze indywidualne i zespołowe cele - powiedział Rúben Neves.
- To normalne, że duże drużyny doceniają i widza twoją pracę. Myślę, że nie tylko ja, ale wszyscy chłopcy są tutaj jednak szczęśliwi. Chcę zostać w Wolverhampton i cieszyć się z tym klubem grą w Premier League - dodał Portugalczyk.
Defensywny pomocnik zdecydował się po zakończeniu minionego sezonu na opuszczenie FC Porto i podpisanie kontraktu z ekipą z Molineux Stadium. Transfer 21-letniego zawodnika do zespołu występującego na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii był możliwy dzięki osobie Jorge Mendesa. Znany agent współpracuje blisko z przedstawicielami „Wilków” i jednocześnie dba o interesy młodego piłkarza, którego przekonał do przeprowadzki do drużyny z Championship.
Czas pokazał, że Rúben Neves
wyszedł bardzo dobrze na tych przenosinach, ponieważ stał się nie tylko
kluczowym graczem Wolverhampton, dla którego rozegrał 42 spotkania i strzelił w nich sześć bramek oraz zanotował jedną asystę, ale także wprowadził klub do Premier League.