Ruch Chorzów już w pierwszym sezonie po awansie do I ligi wmieszał się w walkę o promocję do Ekstraklasy. Po rozegraniu 22 meczów zespół z województwa śląskiego ma na koncie 42 punkty i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Do pierwszego ŁKS-u Łódź traci dwa „oczka”. Drużyna prowadzona przez Jarosława Skrobacza mogła się ostatnio zrównać nimi z łodzianami, ale tylko zremisowała z Górnikiem Łęczna.
Chorzowianie rozgrywają obecnie swoje mecze domowe na stadionie w Gliwicach. Ma to związek z koniecznością modernizacji oświetlenia na ich obiekcie znajdującym się przy ulicy Cichej. Taka sytuacja będzie miała miejsce prawdopodobnie do końca sezonu.
W kwietniu Ruch czeka prestiżowy mecz z Wisłą Kraków. To starcie o dużym znaczeniu historycznym. Zespół z Chorzowa to czternastokrotny mistrz Polski. „Biała Gwiazda” sięgała po tytuł 13 razy.
Wicelider tabeli I ligi chciałby zmierzyć się z nią w swoim mieście, na Stadionie Śląskim. Jego władze spotkały się z przedstawicielami tej areny.
„Na spotkaniu omawiano szereg kwestii organizacyjnych, takich jak koszty organizacji, najmu, czy też zabezpieczenie bieżni, na co Stadion Śląski kładzie szczególny nacisk ze względu na zaplanowane duże imprezy lekkoatletyczne. Co zrozumiałe, Spółka chce mieć gwarancję, że bieżnia nie zostanie uszkodzona, a gdyby do tego doszło, w odpowiednim czasie zostanie naprawiona. Po stronie Klubu trwa szacowanie kosztów zabezpieczenia i ubezpieczenia bieżni.
Obie strony wyraziły chęć współpracy, która ma doprowadzić do zorganizowania meczu z Wisłą Kraków na Stadionie Śląskim. Z uwagi na upływający czas sytuacja jest dynamiczna. O podjętych decyzjach będziemy informować w osobnych komunikatach” - czytamy.
Stadion Śląski przy okazji imprez sportowych może pomieścić na trybunach ponad 55 tysięcy kibiców.