Były trener Lecha Poznań pozostawał bez pracy już od kilku miesięcy. W czerwcu zeszłego związał się on z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, ale nie utrzymał stanowiska przez długi czas - klub postanowił zwolnić go już we wrześniu. Od tamtej pory szkoleniowiec nie ma klubu, ale wkrótce ma się to zmienić. Warunki współpracy uzgodniła z nim bowiem opolska Odra.
Janekx89 poinformował za pośrednictwem Twittera, iż już w najbliższy poniedziałek ma się odbyć oficjalna prezentacja Rumaka jako trenera „Niebiesko-Czerwonych”. Oznacza to, że wszystko jest już w zasadzie ustalone. Odra miała przekonać 40-latka wizją spokojnej pracy ze stosunkowo młodym składem oraz projektem rozwoju klubu.
Odra na co dzień rozgrywa swoje mecze w I Lidze, gdzie po 30 kolejkach zajmuje 11. miejsce w tabeli. Teoretycznie sytuacja opolan jest wciąż dość bezpieczna, ale długo trwająca seria fatalnych wyników sprawiła, że na cztery kolejki przed końcem rozgrywek przewaga nad strefą spadkową stopniała do ośmiu punktów. O kryzysie może świadczyć choćby fakt, iż Odra swój ostatni ligowy mecz wygrała 19 listopada.
Opolanie wygrali wtedy z Górnikiem Łęczna 3:0, a zaraz po tym jesienne zmagania zakończyli remisem z Pogonią Siedlce. Na wiosnę jeszcze nie cieszyli się ze zwycięstwa, a ich niechlubna passa bez zwycięstwa składa się już z 12 meczów (sześć remisów i sześć porażek). Tak zła sytuacja sprawiła, że z posadą pożegnał się Mirosław Smyła, którego w ostatnim meczu ze Stomilem Olsztyn (przegranym 2:4) zastąpił jego asystent - Piotr Plewnia.
Dla Rumaka Odra będzie już ósmą posadą w karierze. Przygodę z trenowaniem zaczynał szkoląc młodzież Lecha Poznań. Później prowadził zespół Młodej Ekstraklasy Jagiellonii Białystok, by po sezonie wrócić do Poznania w roli asystenta José Mari Bakero. Gdy Hiszpan został zwolniony, Rumak przejął jego stanowisko. W 2013 i 2014 roku wywalczył z „Kolejorzem” wicemistrzostwo Polski. Później trenował jeszcze Zawiszę Bydgoszcz, Śląsk Wrocław i wspomnianą Niecieczę.