23-letni pomocnik Chelsea zawitał na lotnisko Fiumicino i w najbliższym czasie przejdzie testy medyczne. Kontrakt zostanie podpisany prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu. Trener Romy zdaje się być zdeterminowany, by doszło do tego transferu, mimo wielu opcji, które aktualnie posiada w ataku.
W operacji wciąż próbuje przeszkodzić Fiorentina, do której Egipcjanin był wypożyczony w poprzednim sezonie. Działacze "Violi" uważają, że mieli prawo pierwokupu zawodnika, a ten nie wywiązał się z umowy. Prawnicy klubu z Florencji szukają sposobu na rozwiązanie sytuacji. Salahowi może grozić nawet sześciomiesięczna dyskwalifikacja. Jego agent jest jednak spokojny.
- To prawda, prawnicy Chelsea i Fiorentiny rozmawiają, ale zarzuty "Gigliatich" są bezpodstawne. Podpisali kontrakt, który zakładał, że piłkarz może odejść, a teraz, tylko dlatego, że grał dobrze, zmienili zdanie.
Salah rozegrał 16 meczów i strzelił dla Toskańczyków sześć bramek. Trener Chelsea, José Mourinho, nie widzi go w swoich planach na przyszły sezon, dlatego zezwolił na transfer. Reprezentant Egiptu będzie rywalizował o miejsce w składzie Romy z, między innymi, Gervinho, Juanem Iturbe, czy Victorem Ibarbo.