Senegalski snajper od początku bieżącej kampanii broni barw Salernitany. Środkowy napastnik na Stadio Arechi trafił z Villarrealu, gdzie kompletnie zawodził. Napastnik nie potrafił odnaleźć formy na hiszpańskim boiskach, sprawiając dodatkowo problemy dyscyplinarne.
Zarząd „Żółtej łodzi podwodnej” bardzo szybko zrezygnował z atakującego, wypożyczając go właśnie do ekipy z Kampanii. Co ważne, zawarte w drugiej połowie sierpnia porozumienie zakłada opcję wykupu definitywnego. Włoska strona może ją uaktywnić po zapłacie około 12 milionów euro.
Obydwie strony byłyby zadowolone z takiego ruchu. Dia wyraźnie odżył pod wodzą Davide Nicoli, trafiając w tym sezonie sześciokrotnie do siatki. Tym samym partner w ataku Krzysztofa Piątka jest najskuteczniejszym strzelcem zespołu Via Salvador Allende.
Salernitana postara się wykupić napastnika, lecz będzie to dla nich niezwykle kosztowne, gdyż ta jeszcze nigdy nie przeznaczyła na zakup zawodnika takiej kwoty. Przedstawiciel Serie A musi się jednak spieszyć.
***
Salernitana celuje w pokaźny rekord transferowy
***Jak podaje Ben Jacobs z CBS Sport, w stronę Dii spoglądają z zainteresowaniem cztery drużyny z Premier League, a dokładniej Leeds United, Everton, Leicester i West Ham. Oczywiście, z takimi markami pod kątem finansowym „Koniki Morskie” rywalizować nie mogą.
Na ten moment otoczenie „dziewiątki” z francuskim rodowodem nie usiadło do żadnych rozmów ze wspomnianym gronem, aczkolwiek może się to zmienić po mundialu.
Były piłkarz Stade Reims przebywa obecnie na Mistrzostwach Świata w Katarze, gdzie wystąpił już w dwóch spotkaniach. Podczas konfrontacji z Katarem zdobył nawet gola.