20-latek zapragnął odejścia z Signal Iduna Park i wiele wskazuje na to, że dopnie on swego. Skrzydłowy chce wrócić do Anglii, a taką możliwość daje mu ekipa z Old Trafford, która buduje skład w oparciu o młodych i zarazem utalentowanych graczy.
Projekt ten ekscytuje reprezentanta „Synów Albionu”, tym bardziej że Ole Gunnar Solskjær doprowadził do powrotu utytułowanego klubu do Ligi Mistrzów. Teraz skupia się on na wzmocnieniach, a priorytetem jest właśnie Sancho.
Według Schiry „Czerwone Diabły” są na dobrej drodze, aby pozyskać zawodnika BVB. Pierwszym symptomem świadczącym o tym jest fakt, że osiągnięto już z nim porozumienie odnośnie warunków współpracy.
Na mocy kontraktu ważnego do połowy 2025 roku, który zakłada możliwość jego przedłużenia o następne 12 miesięcy, uzdolniony Anglik miałby inkasować 18 milionów euro za każdy sezon spędzony w drużynie z Manchesteru. Informacje o czasie obowiązywania umowy potwierdzają Christian Falk oraz Fabrizio Romano. Ten drugi z kolei przekonuje, że wcześniejsze spekulacje w kwestii daty granicznej dopięcia transferu nie mają potwierdzenia w rzeczywistości.
Zważywszy na powyższe wieści, aby osiągnąć wymarzony cel, trzeciej ekipie Premier League pozostaje wypracować konsensus z dortmundczykami. Jej pierwsza oferta miała opiewać na kwotę 70 milionów euro podstawy i 30 milionów euro w formie bonusów płatnych w ratach. To jak na razie nie przekonało przedstawiciela Bundesligi, niemniej intensywne rozmowy wciąż trwają.
Sancho w kampanii 2019/2020 meldował się na boiskach 44 razy, zdobywając w tym czasie 20 bramek i asystując 20 razy przy golach kolegów.