Schneiderlin wystawiony na listę transferową

fot. Everton
Karol Brandt
Źródło: Daily Mail | Corriere dello Sport

Wszystko wskazuje na to, że niedługo przygoda Morgana Schneiderlina z Evertonem dobiegnie końca.

Francuski pomocnik przeniósł się na Goodison Park w styczniu 2017 roku. Zapłacono za niego blisko 23 miliony euro. Tymczasem w obecnym sezonie najczęściej ląduje on na trybunach, a jeśli już gra, to wchodząc z ławki rezerwowych. Łącznie wystąpił on w dziewięciu meczach i zanotował asystę. 

Marco Silva nie jest zadowolony z postawy 29-latka i według „Daily Mail” zawodnik został wystawiony na listę transferową. Obok Schneiderlina znaleźli się na niej Cenk Tosun oraz Oumar Niasse. 

Na te doniesienia natychmiast zareagowali żurnaliście „Corriere dello Sport”, którzy poinformowali, że środkowy pomocnik znajduje się, obok Grzegorza Krychowiaka, na celowniku Monchiego, dyrektora sportowego Romy. Hiszpan cały czas przeczesuje rynek transferowy w poszukiwaniu wzmocnień m.in. środka pola. 

15-krotny reprezentant Francji to wychowanek Strasbourga, z którego trafił do Southampton. Następnie na jego transfer zdecydował się Manchester United, jednak defensywny pomocnik nie zbierał zbyt pochlebnych opinii na Old Trafford i ostatecznie po półtora roku przeniósł się do Evertonu. Umowa łączy go z „The Toffees” do 30 czerwca 2021 roku. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ogromna euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy