O potencjalnych przenosinach rosłego snajpera „Młotów” do Chelsea informował już w ostatnich dniach „The Guardian” (WIĘCEJ TUTAJ). Pierwsze doniesienie wskazywały jednak, że 29-latek może zostać jedynie wypożyczony do aktualnych mistrzów Anglii, ale według najnowszych informacji „The Blues” chcą sprowadzić piłkarza na stałe.
Chelsea chce poszerzyć swoją kadrę i zakontraktować zawodników, którzy dadzą większy wybór szkoleniowcowi drużyny, Antonio Conte. Włoch już wielokrotnie miał narzekać, że działacze nie chcą sprowadzić wyznaczonych przez niego celów transferowych. Teraz ma się to zmienić i po Rossie Barkleyu wzmocniony powinien zostać atak.
W obecnym momencie jedyną alternatywą dla Álvaro Moraty, który w ostatnich tygodniach spisuje się znacznie poniżej oczekiwań, jest Michy Batshuayi. Menadżer „The Blues” nie jest jednak zadowolony z postawy Belga, więc zamierza zgodzić się na jego wypożyczenie do Sevilli. Rywalizować z Hiszpanem ma natomiast Andy Carroll.
Po pierwszych rozmowach West Ham United miał oświadczyć przedstawicielom mistrza Anglii, że nie jest przygotowany do wysłania Carrolla na wypożyczenie. Chelsea wzięła to pod uwagę i rozpoczęła przygotowania do złożenia oferty transferu definitywnego. To na pewno znacznie bardziej kusząca opcja dla samych „Młotów”, które otrzymałyby środki finansowe na zrekompensowanie sobie straty napastnika.
W aktualnym sezonie wychowanek Newcastle United rozegrał 12 spotkań w Premier League, strzelając dwie bramki i notując jedną asystę. Antonio Conte wierzy jednak, że jest w stanie przywrócić go do formy.