Hiszpański golkiper tej zimy na zainteresowanie nie może narzekać. W kolejce po niego ustawiły się AS Saint-Étienne, Clermont Foot 63, RCD Mallorca oraz Aston Villa.
28-latek przez ostatnie pół roku stanął między słupkami tylko raz, dlatego absolutnym priorytetem była dla niego możliwość powrotu do regularnych występów. To zapewniały mu trzy z czterech wymienionych ekip, gdyż „The Villans” od początku szukali rezerwowego bramkarza.
Finalnie, po dłuższej analizie, sam zawodnik nadał priorytet opcji hiszpańskiej. Od tego czasu trwały prace nad wypracowaniem porozumienia między klubami, które dotyczyło głównie podziału niemałej pensji (gracz inkasuje ponad 200 tysięcy euro miesięcznie).
Zadanie do łatwych nie należało, lecz wszystko wskazuje na to, że trudności zostały pokonane. Jak bowiem przekazał Fabrizio Romano, Sergio Rico jest już na iberyjskiej ziemi.
Tam przejdzie testy medyczne, a w piątek ukarze się oficjalny komunikat odnośnie wypożyczenia ważnego do 30 czerwca.
Jednokrotny reprezentant „La Furia Roja” w przeszłości był związany z Sevillą. Wraca tym samym do ojczyzny.
RCD Mallorca aktualnie zajmuje siedemnaste miejsce w tabeli LaLigi i ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.