Syn słynnego Rivaldo został poinformowany już jakiś czas temu, że trener Jacek Zieliński nie wiąże z nim planów na przyszłość. Dlatego też brazylijski zawodnik otrzymał wolną rękę na rozpoczęcie poszukiwań nowego pracodawcy.
27-letni napastnik nie narzekał na brak zainteresowania i po nawiązaniu kontaktu z kilkoma klubami przystał ostatecznie na ofertę wystosowaną mu przez Universitatea Krajowa. Tym samym zaliczy on powrót na rumuńskie boiska, gdzie w przeszłości radził sobie całkiem dobrze w barwach Dinama Bukareszt oraz FCV Farul Constanta (dawniej FC Viitorul).
W tym samym kierunku podąży jego klubowy kolega i kapitan Cracovii - Sergiu Hanca.
W jego przypadku opuszczenie szeregów „Pasów” zostało sprowokowane chorobą żony, która już jakiś czas temu wyjechała do Bukaresztu.
Ekipa z województwa małopolskiego znała doskonale sytuację 30-letniego skrzydłowego, dlatego nie robiła mu żadnych problemów z przedwczesnym rozwiązaniem kontraktu, który miał obowiązywać do połowy 2025 roku.
Nowa drużyna dwóch graczy Cracovii zajęła w minionych rozgrywkach rumuńskiej ekstraklasy wysokie trzecie miejsce i wygrała fazę play-off o udział w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, w których zmierzy się z albańskim KF Vllaznia w drugiej rundzie kwalifikacyjnej.
Hanca występował w polskim zespole od stycznia 2019 roku. Od tego czasy rozegrał 115 spotkań dla „Pasów”, strzelając 19 goli i zaliczając 20 asyst.
Z kolei Rivaldinho dołączył do krakowskiego klubu w sierpniu 2020 roku i kończy z nim swoją przygodę na trzech trafieniach oraz trzech asystach w 51 występach.