Śląsk Wrocław: Caye Quintana ukarany za wylewanie siódmych potów na rozgrzewce

fot. Dariusz Nowakowski [Twitter]
Mateusz Michałek
Źródło: Dariusz Nowakowski [Wroclawskiefakty.pl]

W ostatnich dniach dość popularny w piłkarskiej części Twittera był filmik przedstawiający rozgrzewkę zawodnika Śląska Wrocław Caye Quintany w trakcie meczu Pucharu Polski. Jak podaje Dariusz Nowakowski, został on za nią ukarany.

W środę Śląsk Wrocław mierzył się w ćwierćfinale Pucharu Polski z KKS-em 1925 Kalisz. Podopieczni Ivana Djurdjevicia niespodziewanie ulegli drugoligowcowi 0:3, żegnając się z rozgrywkami.

Caye Quintana siedział w tym meczu na ławce rezerwowych, ale w pewnym momencie udał się na rozgrzewkę. Opublikowane na Twitterze przez Dariusza Nowakowskiego z Wroclawskiefakty.pl wideo ją przedstawiające zyskało dużą popularność. Na piłkarza spadła lawina krytyki ze strony kibiców za to, że w jej trakcie po prostu się obijał.

- Rozgrzewka Caye Quintany? Zazwyczaj, kiedy zespół przegrywa, zwraca się uwagę na wypowiedzi czy różne nagrania. Przegraliśmy mecz i nie będziemy szukać winy w ludziach, którzy rozgrzewali się z boku. Przegraliśmy spotkanie zawodnikami, którzy grali, a nie tymi, którzy nie grali - skomentował sprawę Djurdjević.

Jak się jednak okazuje, zawodnik z Hiszpanii został ukarany przez klub grzywną. Nie wiadomo, jaka kwota weszła w grę, ale Nowakowski podkreśla, że została ona przekazana na cel charytatywny.

Quintana zanotował w tym sezonie 16 występów w Ekstraklasie. Napastnik nie strzelił ani jednego gola. Raz trafił do siatki w pucharze.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy