Solskjær uderza w Premier League. „Takie rzeczy wymyślają ludzie, którzy nigdy nie grali na tym poziomie”

fot. Yu Chun Christopher Wong / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: BT Sport

Menedżer Manchesteru United, Ole Gunnar Solskjær, jest wielce niepocieszony w związku z zaktualizowanym terminarzem Premier League.

„Czerwone Diabły” przegrały 2:3 w rewanżu przeciwko AS Romie, lecz wynik z pierwszego spotkania w zupełności wystarczył do osiągnięcia awansu do finału Ligi Europy. W normalnych warunkach szkoleniowiec cieszyłby się z tego faktu, Solskjær ma jednak nie lada orzech do zgryzienia. Przełożenie ostatniego meczu z Liverpoolem mocno komplikuje mu bowiem plany przygotowawcze.

Oficjele Premier League musieli poprzestawiać nieco terminarz, z racji, że Manchester United nie miał zbytnio możliwości, by przystąpić do starcia z „The Reds”. Ostatecznie odbędzie się ono jednak 13 maja, dokładnie dwa dni po tym, jak ekipa z Old Trafford podejmie Leicester City, a po kolejnych pięciu dniach zmierzy się z Fulham. Szczęście w nieszczęściu - wszystkie te mecze będą domowe, zatem zawodnicy oszczędzą chociaż sił na podróżach.

- To wszystko jest nie do pomyślenia - grzmiał po meczu z Romą menedżer Manchesteru United.

- Ten układ stworzyli ludzie, którzy nigdy nie grali w piłkę na takim poziomie. Dla piłkarzy to jest niemożliwe do wytrzymania pod względem fizycznym. Wcale nam nie pomogli. W tych czterech meczach naprawdę będziemy potrzebowali wszystkich zawodników. Wszystko odbędzie się w bardzo krótkim okresie, więc musimy być gotowi.

Mimo okoliczności, Solskjær stara się znaleźć jakieś pozytywy i cieszy się z sukcesu swoich podopiecznych.

- Dobrze jest być w finale. Zagraliśmy jedną naprawdę dobrą połowę na Old Trafford, dzięki której spokojnie szliśmy dalej. Jestem trochę rozczarowany porażką, zwłaszcza po tym, jak graliśmy w drugiej połowie. Równie dobrze mogło być 8:6 dla nich. To był dziwny mecz. Ciągle oddawaliśmy im piłkę, na szczęście mamy jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. Jesteśmy w finale i już nie możemy się go doczekać.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy