Gdy z klubu niespodziewanie zaraz po przedłużeniu umowy odszedł Vincenzo Italiano, władze „Aquilotti” miały nadzieję, że to jedynie wypadek przy pracy. Wszak w jego miejsce sprowadzony na ławkę trenerską został Thiago Motta.
Przed kilkoma dniami fatum jednak wróciło. Klub został ukarany zakazem transferowym, który wejdzie w życie pierwszego stycznia 2022 roku. To zaniepokoiło nowozatrudnionego szkoleniowca.
Teraz, jakby tego było mało, w Spezii Calcio z koronawirusem zmaga się 11 osób, z czego większość stanowią piłkarze. W konsekwencji odwołano już dwa zaplanowane sparingi, w których przeciwnikami miały być Maia Alta Obermais i Lecce.
Wisienką na torcie jest krytyka ze strony… własnego lekarza.
– Zapewniliśmy dostęp do pierwszej dawki szczepionki, ale dwóch piłkarzy nie chciało jej przyjąć i utrzymują, że się nie zaszczepią, a z klinicznego punktu widzenia powstało małe skupisko. Na szczęście piłkarze czują się dobrze. Wszystkie kluby przystępują do akcji szczepień – wyjawił Dr Vincenzo Salini.
– Zaszczepieni gracze otrzymali pozytywne wyniki, ponieważ jesteśmy na etapie między pierwszą a drugą dawką. Jeden z dwóch nieszczepionych piłkarzy uzyskał pozytywny wynik, a w przypadku pozostałych, którzy zostali zaszczepieni, upłynęło zbyt mało czasu od przyjęcia pierwszej dawki, aby wytworzyć u nich odporność – uzupełnił.
Spezia Calcio to zespół, który w sezonie 2020/2021 zajął piętnaste miejsce w tabeli Serie A.