28-letni reprezentant Polski urazu barku doznał jeszcze podczas wygranego 4-1 meczu Bundesligi przeciwko Borussii Dortmund. Początkowo wydawało się, że powinien zdążyć na prestiżowe starcie z „Królewskimi”, ostatecznie jednak mecz obejrzy z trybun.
Trener Bayernu, Carlo Ancelotti, może mówić o sporym pechu, gdyż w ostatniej chwili wypada mu jeden z kluczowych zawodników, który wyjątkowo rzadko opuszcza spotkania ze względu na kontuzje. W tym sezonie napastnik zagrał we wszystkich meczach, poza jednym – Pucharu Niemiec z Augsburgiem, gdy po prostu siedział na ławce rezerwowych.
Jak ważny jest „Lewy” dla niemieckiego klubu, pokazują jego statystyki: 38 bramek i osiem asyst w 40 występach w trwającej kampanii.