29-latek nie miał pewnego miejsca w składzie Rakowa Częstochowa. To spowodowało, że postanowił rozejrzeć się w sierpniu za nowym klubem.
Pomocną dłoń wyciągnęła wówczas do niego Stal Mielec. Trafił tam na zasadzie transferu definitywnego i z marszu stał się czołową postacią beniaminka.
Jego sielanka została jednak przerwana w ostatnich dniach. Doznał on bowiem kontuzji, która wyklucza go z gry do końca sezonu. W przypadku Kościelnego doszło bowiem do uszkodzenia więzadeł krzyżowych i łękotki.
- Po szczegółowych badaniach i diagnozach okazało się, że u Kamila doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego ACL oraz uszkodzenia łąkotki. Nasz zawodnik w najbliższych dniach przejdzie zabieg uszkodzonych struktur. Następnie czeka go blisko pięć miesięcy rehabilitacji, dlatego w tym sezonie już nie zobaczymy Kamila na boisku - powiedział fizjoterapeuta Stali, Łukasz Cierpich.
Defensor rozegrał w rundzie jesiennej łącznie 16 spotkań. W tym czasie zanotował dwie asysty.