29-latek pojawił się dziś w siedzibie "Królewskich", by spotkać się z przedstawicielami klubu. Choć początkowo media sugerowały chęć podjęcia dialogu w sprawie nowego kontraktu, obrońca tak naprawdę postanowił ogłosić swoje stanowisko, czyli chęć zmiany barw.
Reprezentant Hiszpanii, który zarabia obecnie sześć milionów euro rocznie, od dłuższego czasu prowadził negocjacje w sprawie przedłużenia umowy, oczekując znaczącej podwyżki. Wicemistrzowie kraju nie zamierzali jednak zaoferować mu oczekiwanych dziesięciu milionów za sezon, proponując "zaledwie" siedem i pół miliona.
Ramos pojawił się dziś w Valdebebas, by zakomunikować swoje stanowisko - poprosił włodarzy o rozpatrzenie wszelkich ofert napływających z innych drużyn. O ile dotychczas o odejściu Hiszpana pisał głównie "AS", którego szefostwo jest skonfliktowane z Florentino Perezem, o tyle temat podjęły już największe brytyjskie media, w tym "The Guardian".
Wydaje się zatem, że wbrew początkowym zapowiedziom, były piłkarz Sevilli może nie wypełnić obowiązującego jeszcze przez dwa lata kontraktu, tym bardziej że Manchester United chce włączył go w transfer Davida de Gei.