Szczere wyznanie byłego gracza Chelsea: Nie czułem się tam jak piłkarz

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Daily Mail

Ryan Bertrand wrócił wspomnieniami do swojego odejścia z Chelsea.

16-krotny reprezentant Anglii trafił do „The Blues” w 2005 roku i w sumie przebywał na Stamford Bridge przez 10 lat. Lewy obrońca był jednak w tym czasie głównie wypożyczany do innych zespołów. W koszulce samej Chelsea udało mu się rozegrać 57 oficjalnych spotkań (dwa gole i tyle samo asyst). W końcu na początku 2015 roku Bertrand definitywnie opuścił szeregi aktualnego mistrza Anglii, przenosząc się do Southampton.


- Chciałem wtedy poczuć się jak piłkarz. W Chelsea niekoniecznie tak było. Sam odejście mocno oczywiście odczułem. To było emocjonalne - w końcu przebywałem tam, odkąd byłem małym chłopcem.

- Z wyłącznie piłkarskiego punktu widzenia sprawa była jednak oczywista. Gdy tam przebywałem i miałem okazję grać, tak naprawdę nigdy nie czułem pełnego wsparcia, pozwalającego na relaks i cieszenie się futbolem. Czułem się jak na jakimś przesłuchaniu, a taka sytuacja nie jest dobra dla zawodnika.


- Gdy jesteś młodym graczem, chcesz, aby klub był na tyle stabilny, by sztab szkoleniowy powiedział: „Ufamy ci. Idź na murawę i dobrze się baw”. Bycie na krawędzi nie jest dobre - powiedział Bertrand, który od początku sezonu rozegrał sześć spotkań ligowych w koszulce Southampton.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ogromna euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy