Polak spędził ostatnie dwa i pół sezonu na wypożyczeniu w Empoli i teraz powrócił do składu Fiorentiny. Vincenzo Italiano wpuścił go z ławki w inaugurującym rozgrywki Serie A starciu z Cremonese, a ten odwdzięczył się asystą przy zwycięskiej bramce, w dalszej perspektywie nie zajmuje on jednak kluczowej pozycji w planach szkoleniowca. W związku z tym myśli o odejściu, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się mundialu.
Przez długi czas o jego pozyskanie starało się znów Empoli, ale ostatnio wydawało się, że ten temat już zupełnie upadł. Alfredo Pedullà twierdzi jednak, iż nic jeszcze straconego.
Fiorentina w ostatnim dniu okna transferowego skoncentrowała się na sprzedaży Matiji Nastasicia, sprawę 24-latka odrzucając na dalszy plan. Wspomniany dziennikarz informuje, że w ostatnich godzinach relacje pomiędzy „Violą” a „Azzurrimi” faktycznie się ochłodziły, ale obie strony planują w najbliższych godzinach ponownie zasiąść do rozmów.
Ekipa ze Stadio Artemio Franchi liczy na to, że w ramach oddania Szymona Żurkowskiego udałoby się dokonać wymiany. Gdyby faktycznie doszło do takiego scenariusza, w przeciwną stronę mógłby trafić Nedim Bajrami.
Albańczyk myśli o przeprowadzce do Florencji i ma nadzieję, że kluby dojdą do porozumienia. Fiorentina z kolei preferowałaby pozyskanie w ramach wymiany Fabiano Parisiego, ten ruch byłby jednak trudniejszy do wykonania. Niemniej wymiana między tymi drużynami nadal może się ziścić.
Szymonowi Żurkowskiego na ten moment zależy przede wszystkim na regularnej grze, stąd też bierze pod uwagę nawet kolejne wypożyczenie. Najbliższe godziny mają być kluczowe.