Kind przyznał także, że w przypadku jeszcze jednego występu od pierwszych minut japońskiego napastnika, a po 10 takich meczach w sumie, klub z HDI-Arena będzie zmuszony do przelania Arsenalowi kwoty rzędu trzech milionów euro.
Choć na pierwszy rzut oka zabieg prezydenta popularnych „Die Roten” wydaje się być nieco zbyt bezwzględny, to forma 24-latka w niemieckim zespole rzeczywiście nie zachwyca. W 13 ligowych spotkaniach, z których aż w dziewięciu wystąpił w wyjściowej „jedenastce”, nie strzelił ani jednego gola i nie zaliczył żadnej asysty.
Co więcej, w ciągu dokładnie 700 minut rozegranych przez napastnika w koszulce Hannoveru, Japończyk oddal zaledwie trzy celne strzały na bramkę i stworzył swoim kolegom tylko dwie okazje. W związku z tak słabym prezentowaniem się piłkarza, niemiecki klub miał oficjalnie poinformować Arsenal o tym, że nie ma zamiaru kontynuować współpracy z zawodnikiem.
Takuma Asano przeszedł do ostatniego zespołu Bundesligi po wypożyczeniu do Stuttgartu, gdzie również nie zachwycał, strzelając pięć bramek w 41 występach. Napastnikowi nie udało się także wystąpić w ani jednym oficjalnym meczu „Kanonierów”, dlatego wszystko wskazuje na to, iż nawet jeśli „Czerwoni” nie zdecydują się na wykupienie piłkarza, to menedżer „The Gunners”, Unai Emery, szybko pozbędzie się swojego podopiecznego, sprzedając go gdzie indziej.