Prawy obrońca zaimponował Antonio Conte podczas rywalizacji grupowych w Lidze Mistrzów. Menedżer zapragnął mieć Hiszpana u siebie, dlatego poprosił pracodawcę o jego angaż.
Na początku „Koguty” obawiały się rozmów z „Lwami”, które są twardymi negocjatorami. Jednocześnie musiały być czujne, bo nie od dzisiaj piłkarzem interesuje się Real Madryt.
Kiedy jednak złożona została pierwsza propozycja, strach minął, a pertraktacje ruszyły z kopyta. Wstępnie Anglicy zaoferowali 37 milionów euro plus bonusy i wyrazili gotowość włączenia do operacji jednego zawodnika.
Dzisiaj odbyła się następna tura rozmów. Jej efektem jest duży optymizm po obu stronach i rozpoczęcie poszukiwań następcy ze strony Sportingu.
Według TheAthletic.com lizbończycy zgłosi się do Brighton & Hove Albion z zapytaniem o Tariqa Lampteya. Pod uwagę brane jest wypożyczenie.
Jak podaje Fabrizio Romano, ekipa z Portugalii to niejedyny chętny na usługi 22-letniego Ghańczyka. Zainteresowanie nim wykazuje również obawiający się utraty Malo Gusto Olympique Lyon.
Podczas sezonu 2022/2023 Lamptey wybiegał na boiska 20 razy i strzelił gola. Łącznie w koszulce „Mew” uzbierał już 71 występów.
Zawodnik, który nie tak dawno zmienił barwy reprezentacyjne (wcześniej grał dla Anglii), to wychowanek Chelsea. W zespole ze Stamford Bridge rozegrał jednak tylko trzy spotkania, a od trzech lat gra na Falmer Stadium.
Podobnie jak Porro, defensor jest bardzo szybki i nastawiony na grę do przodu, stąd zainteresowanie czwartej drużyny w tabeli Primeira Ligi.