Nie trzeba było długo czekać na reakcję wielkich klubów na ostatnie doniesienia „RMC Sport”. Zazwyczaj dobrze poinformowani francuscy dziennikarze przekazali, że skrzydłowy odrzucił propozycję Manchesteru United, który stara się o przedłużenie umowy z zawodnikiem. Piłkarz jest niezadowolony ze swojej sytuacji w zespole, przede wszystkim brakiem gwarancji regularnej gry.
Francuz już w poprzednim sezonie narzekał na zbyt rzadkie występy, a w styczniu otrzymał kolejnego konkurenta w walce o miejsce w wyjściowej jedenastce w postaci Alexisa Sáncheza. Co gorsze, z „Czerwonymi Diabłami” nieustannie łączeni są Gareth Bale i Willian, co tylko dodatkowo wpływa na wątpliwości zawodnika. Martial od dłuższego czasu był łączony z odejściem, ale teraz coraz poważniej ma to brać pod uwagę.
Jego usługami zainteresowany jest szereg klubów, w tym choćby Tottenham, Inter, Atlético Madryt czy Paris Saint-Germain, ale według „The Telegraph” jako pierwszy z bloków startowych ruszył Juventus. Dyrektorzy „Starej Damy”, Giuseppe Marotta i Fabio Paratici, znani są z tego, że szukają i często wykorzystują pojawiające się na rynku okazje, a taką niewątpliwie byłoby sprowadzenie poszukującego regularnej gry Martiala.
Mistrzowie Włoch uważnie przyglądają się rozwojowi wypadków i zdaniem brytyjskich dziennikarzy wkrótce mogą złożyć ofertę, która będzie miała na celu przetestowanie United w kontekście dalszych negocjacji. United nie jest zbyt chętne na sprzedaż utalentowanego napastnika, ale może nie mieć wyjścia, jeśli chce zarobić na nim większe pieniądze, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego niezadowolenia.
Martial trafił na Old Trafford w 2015 roku z AS Monaco, które otrzymało za niego 36 milionów funtów (kwota razem z bonusami może wynieść 58 milionów). Jego umowa obowiązuje do połowy 2019 roku, ale United zapewniło sobie możliwość automatycznego przedłużenia kontraktu o kolejny rok.