Środa była dniem, w którym rozgrywano mecze w ramach 1/16 finału Pucharu Niemiec. W jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań Borussia Mönchengladbach podejmowała na własnym stadionie Bayern Monachium.
Potyczka niespodziewanie od samego początku układała się pod dyktando podopiecznych Adiego Hüttera, którzy po dwóch golach Ramy'ego Bensebainiego i Breela Embolo, a także jednym trafieniu Kouadio Koné, pokonali rywala rezultatem 5-0.
Rezultat nie mógł przejść bez echa, bo była to najwyższa porażka Bayernu Monachium od 1978 roku. Po meczu fanów przepraszał jeden z liderów zespołu Thomas Müller.
- W tej sytuacji możemy tylko przeprosić kibiców. Dla nas wszystkich z wyjątkiem Manuela Neuera był to koszmarny występ. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłem. To dla nas haniebne. Próbowaliśmy poderwać się do lepszej gry, ale efektów nie było widać. Trudno o tym mówić, ale nie możemy tego rozpamiętywać, bo w sobotę czeka nas już kolejny mecz - przyznał.
Mistrzowie Niemiec rozegrają swój kolejny mecz 30 października. Wtedy to udadzą się do Berlina na starcie z Unionem. Początek meczu o 15:30.