Według informacji przekazanych przez Michała Trelę z „Przeglądu Sportowego”, reprezentant Polski powinien jeszcze w tym miesiącu rozwiązać za porozumieniem stron swój kontrakt z drużyną z Volkswagen-Areny i tym samym na pół roku przed planowanym wygaśnięciem umowy opuści szeregi „Wilków”.
Błaszczykowski dołączył do Wolfsburga w sierpniu 2016 roku i początkowo mógł liczyć na regularną grę w barwach niemieckiego klubu. Później jednak przez przewlekłą kontuzję pleców stracił miejsce w kadrze i praktycznie już od kilku miesięcy ogląda poczynania swoich kolegów z wysokości trybun. Jego całkowity bilans zamyka się obecnie w jednym zdobytym golu oraz trzech zanotowanych asystach w 45 rozegranych meczach.
32-letni zawodnik po zakończeniu współpracy z drużyną z Bundesligi zamierza wrócić do Polski i wzmocnić szeregi Wisły Kraków, o ile ta znajdzie nowego inwestora i zatrzyma trzon zespołu na drugą część sezonu w Ekstraklasie (więcej - TUTAJ).
Doświadczony skrzydłowy liczy na to, że powrót do „Białej Gwiazdy” pozwoli mu odzyskać dobrą formę oraz wrócić do kadry narodowej, w której chciałby odgrywać jedną z ważniejszych ról w nadchodzących eliminacjach Euro 2020.
Błaszczykowski nie zamyka się jednak tylko na tę opcję i w przypadku fiaska związanego z uratowaniem ekipy z województwa małopolskiego przed bankructwem może zdecydować się na obranie kierunku na Major Soccer League.