Torres: Pobyt w Chelsea uważam za sukces

Marek Ratkiewicz
Źródło: The Telegraph

Fernando Torres po powrocie do Atlético Madryt stwierdził, że nie żałuje swoich przenosin na Stamford Bridge za wielkie pieniądze.

W poniedziałek mistrzowie Hiszpanii ogłosili, że Hiszpan ponownie do nich dołączył, siedem i pół roku po opuszczeniu klubu swojego dzieciństwa. 30-latek ma problemy ze strzelaniem bramek od czasu przenosin z Liverpoolu do Chelsea w 2011 roku za rekordową w Wielkiej Brytanii sumę 50 milionów funtów.

Latem Torres trafił na wypożyczenie do Milanu, jednak i tam nie udało mu się przywrócić swojej karierze dawno utracony blask.

Pomimo beznadziejnego bilansu na Stamford Bridge napastnik uznaje jednak czas tam spędzony, podczas którego wygrał Ligę Mistrzów, za sukces.

- Chelsea dało mi to, czego szukałem odchodząc z Liverpoolu - trofea. Zawsze będę postrzegał to jako sukces - powiedział.

Teraz przyszedł czas na powrót do Madrytu - miejsca, gdzie wszystko miało swój początek. Mistrz Świata z 2010 roku i dwukrotny Mistrz Europy dołączył do Atlético w wieku jedenastu lat. Po zaledwie dwóch latach gry w pierwszym zespole powierzono mu funkcję kapitana. Torres swój transfer określił jako "marzenie", dziękując wszystkim, który urzeczywistnili transakcję.

Odchodząc do Liverpoolu w czerwcu 2007 roku, Hiszpan obiecał wrócić. Do "debiutu" 30-latka może dojść już siódmego stycznia, kiedy to w ramach rozgrywek Pucharu Króla jego zespół zagra z odwiecznym rywalem, prowadzoną przez Carlo Ancelottiego drużyną "Królewskich".

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy