Jeszcze w trakcie Bożego Narodzenia wydawało się, że Włosi wzmocnią swój skład 29-letnim zawodnikiem, bowiem media donosiły o kompletnym porozumieniu pomiędzy wszystkimi stronami. Skrzydłowy miał nawet przejść testy medyczne poprzedzające jego przeprowadzkę.
„La Gazzetta dello Sport” podaje jednak, że transakcja została anulowana, co wcale nie jest nowością w przypadku byłego piłkarza Torino. Już latem miał wrócić do ojczyzny, ale wówczas badania lekarskie wykazały poważną kontuzję kolana.
Bologna nie zapomniała jednak o Cercim, który nie ma co liczyć na występy w Atletico i zgłosiła się po niego ponownie. Zawodnik, któremu po sezonie wygasa umowa z Hiszpanami, miał jednak postawić zbyt wygórowane warunki finansowe. Wielce prawdopodobne zatem, że będzie musiał rozpocząć poszukiwania nowego pracodawcy od początku.