Podobne informacje pojawiły się już jakiś czas temu. Przekazał je wtedy Gianluca Di Mazio. Do tej pory transfer nie został jednak ogłoszony. Mając na uwadze spekulacje dotyczące przenosin kolejnych napastników do drużyny Fabio Cannavaro, można było przypuszczać, że przejście Kalinicia do Chin oddala się.
Włoscy dziennikarze przekonują jednak, że to nieprawda i 29-letni snajper Fiorentiny jest coraz bliżej Państwa Środka. Kalinić ma związać się z Chińczykami czteroletnim kontraktem gwarantującym mu zarobki przekraczające 10 milionów euro za sezon.
Cały czas nie wiadomo jednak, ile chiński klub zapłaci „Violi”. Do tej pory w mediach pojawiały się kwoty w okolicach 40 milionów euro. Sytuacja jest rozwojowa i obie strony cały czas mają negocjować.
Kalinić trafił do Fiorentiny latem 2015 roku. Włosi zapłacili za niego Dnipro 5,5 miliona euro. W poprzednim sezonie Chorwat odpłacił się za to 12 golami w Serie A. W trwających rozgrywkach zanotował już dziewięć trafień i dwie asysty.
Transfer w końcu stanie się faktem? Kalinić dogadany
Jak donosi „Sky Italia”, Nikola Kalinić osiągnął pełne porozumienie z Tianjin Quanjian.