Algierczyk podczas zgrupowania reprezentacji Algierii zaczął publikować w mediach społecznościowych posty wskazujące na popieranie przez niego działalności Palestyny, która jest zaangażowana w konflikt z Izraelem.
Pracodawca prawego obrońcy poprosił o wyjaśnienia. W trakcie rozmów piłkarz dawał do zrozumienia, że może opublikować stosowne oświadczenie, ale klub ostatecznie postanowił go zawiesić.
Teraz całą sytuację skomentował Francesco Farioli. Szkoleniowiec podkreślił, że stracił ważnego zawodnika.
– Komunikat prasowy klubu był bardzo jasny. Jeśli jest coś, co mogę dodać jako człowiek i ojciec, to to, że to, czego jesteśmy obecnie świadkami, to prawdziwa katastrofa humanitarna, która wykracza poza flagi oraz religię. Jako sportowcy mamy prostą drogę do tego i obowiązek, aby wysłać przesłanie pokoju, mocne przesłanie w nadziei, że ta katastrofa humanitarna zakończy się tak szybko, jak to możliwe, a dzieci będą mogły połączyć się z rodzicami, zarówno w tym regionie świata, jak i gdzie indziej – powiedział w wywiadzie dla RMC Sport.
– Youcef jest chłopcem, którego wszyscy kochamy, ważnym zawodnikiem i kimś, na kim nam zależy. Ale powtarzam, jako sportowcy mamy prawa, ale także obowiązki. Komunikat prasowy klubu był bardzo jasny. Jest zawieszony i trwa dochodzenie, a wszystko to wykracza poza aspekt sportowy – zauważył.
Atal podczas sezonu 2023/2024 jak dotąd rozegrał sześć spotkań oraz zanotował trafienie.