Piłkarze „Białej Gwiazdy” rozpoczęli przygotowania do startu nadchodzących rozgrywek w niezbyt przyjaznej atmosferze z powodu wycieku do mediów informacji płynących z posezonowego raportu hiszpańskiego trenera.
Joan Carrillo wręczył przed paroma tygodniami na ręce prezes Marzeny Sarapaty dokument, w którym przedstawił wizję budowy zespołu na zbliżające się rozgrywki i zażądał między innymi wykluczenia z grona jego współpracowników Radosława Sobolewskiego (asystent), Artura Łaciaka (trener bramkarzy) oraz Mariusza Kondaka (analityk).
Zarząd ekipy z Krakowa nie przystał na proponowane rozwiązanie, ponieważ wówczas jedynym Polakiem w sztabie szkoleniowym Wisły pozostałby Kazimierz Kmiecik.
Na dodatek klub przy związaniu się z Hiszpanem zgodził się na zatrudnienie jego rodaka Xaviera Colla Planasa oraz węgierskiego analityka Matyasa Czucziego i teraz nie zamierza podpisywać ewentualnych umów z nowymi ludźmi, których chciałby sprowadzić 49-latek.
Na chwilę obecną nie jest znane stanowisko Joana Carrillo w tej sprawie, ale jednocześnie trudno sobie wyobrazić jego dalszą współpracę z wyżej wymienionymi trenerami.
„Biała Gwiazda” bierze pod uwagę różne rozwiązania zaistniałego sporu i jest nawet gotowa rozwiązać umowę z hiszpańskim szkoleniowcem, który miesięcznie inkasuje blisko sto tysięcy złotych.