Dzisiejsza niedziela będzie szczególna dla fanów ligi tureckiej, bo już za kilkanaście godzin czeka nas hitowe starcie derbowe w ramach tych rozgrywek. Naprzeciw siebie staną bowiem piłkarze Galatasaray oraz Fenerbahçe.
To spotkanie będzie szczególne dla społeczności obu tych ekip, bo choć ci pierwsi radzą sobie w tym sezonie przeciętnie, dziś nie ma mowy o jakiejkolwiek taryfie ulgowej.
Rywalizacja wspomnianych zespołów będzie szczególna dla wielkiego tureckiego talentu, czyli Ardy Gülera. Według informacji podawanych przez „Fanatik” z wysokości trybun będzie obserwować go rzesza skautów.
Pojawią się przedstawiciele najmocniejszych ekip w Europie. Mowa tu o Bayernie Monachium, Liverpoolu, Arsenalu, Atlético Madryt, Interze Mediolan, Napoli, AS Monaco, Lille oraz Olympique'u Lyon.
Ofensywny pomocnik zrobi zatem wszystko, by pozostawić po sobie dobre wrażenie i pomóc swoim kolegom w pokonaniu lokalnego przeciwnika.
17-latek zadebiutował w pierwszej drużynie Galatasaray w tym sezonie, ale był już w stanie w kilku spotkaniach pokazać się z dobrej strony. To z kolei przyczynia się do tego, że chęć pozyskania go deklarują najmocniejsze zespoły na Starym Kontynencie.
Ci, nawet jeśli zechcą sprowadzić Gülera, będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni. Niedawno bowiem parafował on nowy kontrakt do 30 czerwca 2025 roku.
Reprezentant Turcji do lat 17 zanotował w pierwszej drużynie Galatasaray łącznie 12 meczów. Strzelił w nich dwa gole i zanotował cztery asysty.