Giuntoli to bez wątpienia jeden z głównych współtwórców drużyny, która po raz pierwszy od 33 lat sięgnęła po upragnione Scudetto. Mistrzostwo Włoch udało się zapewnić na wiele kolejek przed końcem sezonu.
Ekipa ze Stadio Diego Armando Maradona prezentuje bardzo atrakcyjny dla oka futbol pod wodzą Luciano Spallettiego. Niewiele brakowało, a znalazłaby się również na dalszym etapie Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale odpadła jednak z AC Milanem.
Wielki sezon w wykonaniu „Azzurrich” to zasługa znakomitego warsztatu trenerskiego, ale również, a może i przede wszystkim, działań pozaboiskowych Giuntoliego. To właśnie 51-latek odpowiadał za sprowadzenie takich zawodników, jak Victor Osimhen, Chwicza Kwaracchelia, Stanislav Lobotka czy Min-jae Kima.
Według Di Marzio rozdział trwający od 2015 roku dobiega końca. Zarząd Juventusu zdołał przekonać działacza do kontynuowania projektu w Neapolu. Już niebawem powinniśmy być świadkami ciekawego transferu.
Włoski reporter ponadto ustalił, że Giuntoli odbył wstępne spotkanie z prezydentem Aurelio De Laurentiisem w celu ustalenia warunków rozwiązania umowy ważnej jeszcze przez rok. Po osiągnięciu porozumienia otrzyma „zielone światło” na przeprowadzkę.
Na konkrety przyjdzie nam jeszcze poczekać, lecz w przeciągu następnych godzin powinny zostać ujawnione.
W przeszłości obywatel Italii wywiązywał się z podobnej roli w Carpi i Spezii.
Klub Piotra Zielińskiego i Bartosza Bereszyńskiego przechodzi przez poważne turbulencje również na polu boiskowym. Ze słów samego De Laurentiisa wynika jasno, że stosunki między nim a Spallettim nie są najlepsze i tu także możemy doczekać się rozstania.