Saga z udziałem 27-latka dobiegła końca. Jego sytuacja kontraktowa od ponad roku budziła sporo niepewności. W końcu jednak się wyjaśniła i zdecydowanie nie ucieszyła kibiców Interu Mediolan.
Ceniony stoper po długich namysłach przystał na ofertę Paris Saint-Germain. Jak podawał Gianluca Di Marzio, Słowak podpisał już umowę z francuskim gigantem, pieczętując swój przyszły ruch. Co więcej, paryżanie chcieliby sprowadzić do siebie Skriniara już teraz. Na stole zespołu z Mediolanu wylądowała odpowiednia oferta, lecz nie spotkała się z pozytywnym odbiorem.
„Nerazzurri” do samego końca walczyli o pozostanie swej gwiazdy. Pod względem finansowym nie mieli jednak najmniejszych czas z podmiotem, którego właścicielem są Katarczycy.
Jak ujawnia Nicolò Schira, zarząd ze Stadio Giuseppe Meazza zajrzał głęboko do portfela i zaoferował obrońcy sześć milionów euro za sezon plus pół miliona w postaci bonusów. Oferta ta okazała się niewystarczająca.
W Paris Saint-Germain kapitan reprezentacji Słowacji zainkasuje dziewięć milionów w skali roku. Do tego dojdą dodatki, które wyniosą dwa miliony. Oczywiście, 27-latek zagwarantował sobie sporą premię za złożenie podpisu pod umową. Ta ma wynieść aż 16 milionów euro.
Przewaga przedstawiciela Ligue 1 nie powinna dziwić.
Milan Škriniar w bieżącej kampanii meldował się na murawie 27-krotnie. Drużyna, w której występuje od 2017 roku, okupuje drugą lokatę w tabeli Serie A.