Krzysztof Piątek znalazł się w ostatnich tygodniach na liście transferowej Herthy. Polak zarabia naprawdę sporo, a mimo to nie gwarantuje stołecznej drużynie określonej jakości, co powoduje, że działacze chcą się go pozbyć.
Pomimo tego, że Polak ma za sobą gorszy okres, to chętnych na jego usługi nie brakuje. Europejskie kluby mają w pamięci jego doskonałą rundę w Genoi oraz niezłych kilka miesięcy w barwach AC Milanu.
Później jednak kariera atakującego przypominała już raczej równie pochyłą, ale nie przeszkadza to Galatasaray oraz Torino, by walczyć o podpis 26-latka.
Na ten moment nie wiadomo, która z ekip przekona do siebie Piątka. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że bliżej mu do przenosin nad Bosfor. Wydaje się jednak, że sam zawodnik wolałby wrócić do Włoch.
Hertha jest świadoma tego, jakie zainteresowanie generuje atakujący, dlatego też postanowił go wycenić. Jeśli ktoś zechce sprowadzić byłego zawodnika Cracovii, to musi liczyć się z wydatkiem rzędu 15 milionów euro. Oczywiście w grę prawdopodobnie najpierw wchodziłoby półroczne wypożyczenie i umowa zawierająca opcję wykupu za wspomnianą kwotę.
21-krotny reprezentant Polski trafił do Bundesligi za 24 miliony euro. W obecnym sezonie rozegrał łącznie dziesięć meczów, a jego dorobek to gol i asysta.
Umowa wiąże go z niemieckim klubem do 30 czerwca 2025 roku.