Przedstawiciele europejskiego futbolu pochylili się poważnie nad kwestią jednoczesnego rywalizowania drużyn należących do tego samego właściciela w Lidze Mistrzów.
Obowiązujące reguły wykluczają wystąpienie takiego przypadku, dopuszczając do gry zespół znajdujący się wyżej w rankingu UEFA.
Wkrótce ten stan rzeczy może ulec zmianie w obliczu pojawiającego się coraz większego nacisku ze strony najbogatszych firm czy ludzi na świecie, mających możliwości ku temu, by utrzymywać dwa silnie kluby na Starym Kontynencie.
Pokazuje to między innymi przypadek Manchesteru United, o którego zakup zabiegają sir Jim Ratcliffe (właściciel OGC Nice) czy szejk Jassim bin Hamad al-Thani (powiązany z PSG).
Obecnie oba podmioty są zmuszone do pozbycia się udziałów oraz powiązań w innych ekipach, jeżeli chciałyby bez przeszkód działać w strukturach „Czerwonych Diabłów” lub też lawirować na tyle skutecznie, by powołane do życia spółki wyglądały formalnie na niezależne od siebie.
UEFA przygląda się uważnie bieżącej sytuacji i nie wyklucza zmiany obowiązujących reguł, o czym powiedział prezydent Aleksander Čeferin w programie „Gary Neville's the Overlap”.
- Nie myślimy wyłącznie o Manchesterze United. W tym kontekście bierzemy pod uwagę pięciu lub sześciu właścicieli klubów, którzy chcieli zainwestować w następny zespół. Musimy się temu przyjrzeć i porozmawiać o przepisach. Nie powinniśmy po prostu odmawiać inwestycji w posiadanie wielu klubów, ale musimy też ustalić jakieś zasady - stwierdził Słoweniec, który w tym wypadku nie obawia się ewentualnych matactw odnoszących się do celowego przegrania spotkania przez jedną drużynę, by druga zwiększyła swoje szanse na odniesienie sukcesu.
- Jeśli jesteś właścicielem dwóch klubów, które grają w tych samych rozgrywkach, możesz powiedzieć jednemu z nich, żeby przegrał, bo chcesz, żeby drugi wygrał. Ale dla ciebie, jako zawodnika, czy myślisz, że tak łatwo jest powiedzieć trenerowi, aby przegrał mecz, ponieważ drugi chce wygrać? - zapytał ironicznie działacz.
UEFA powinna w niedalekim czasie zasugerować podjęcie konkretnych decyzji na tym polu, co ułatwiłoby ewentualne przejęcie kontroli nad Manchesterem United czy Liverpoolem, który także poszukuje nowego inwestora.