Klub z Madrytu kontynuuje swoją politykę ściągania młodych talentów z Ameryki Południowej. 18-latek będzie drugim zawodnikiem Peñarolu, który w ciągu roku przeniesie się do stolicy Hiszpanii. Boczny obrońca podąża zatem śladami rodaka - Federico Valverde.
Rodríguez to nadzieja urugwajskiej piłki. Do "Królewskich" trafi na zasadzie rocznego wypożyczenia, które zawiera opcję transferu definitywnego. Swoje umiejętności będzie mógł udowodnić w Juvenilu A oraz w Castilli prowadzonej przez Zinedine'a Zidane'a.
- Nadal nie mogę w to uwierzyć. Leżałem na łóżku, kiedy zadzwonił do mnie agent i powiedział, że Real chce mnie ściągnąć - powiedział Urugwajczyk.
- Od razu odpowiedziałem, że się zgadzam. Gra w Madrycie pomoże mojej rodzinie finansowo i naturalnie da mi możliwość piłkarskiego rozwoju - dodał.
- Otrzymałem zapewnienie, że będę występował w młodzieżowej Lidze Mistrzów, co traktuję jako fantastyczne wyzwanie. Moje nogi drżą na samą myśl o tym, a moja matka dalej mi nie wierzy - zakończył.