Defensor jest od dłuższego czasu bohaterem wielu spekulacji. Już w zeszłym roku walczyły o niego Chelsea oraz Manchester City, a tego lata Holender ponownie znalazł się na celowniku największych angielskich klubów. Piłkarzowi zależy na grze w Lidze Mistrzów, a nie może na to liczyć w Southampton, dlatego też liczy, że klub wyrazi jednak zgodę na jego odejście.
Celem zawodnika są przenosiny konkretnie do Liverpoolu. Van Dijk ceni Jürgena Kloppa i chciałby móc trenować pod jego wodzą. „The Reds” starali się do niedawna o pozyskanie 26-latka, lecz wycofali się z rozmów, kiedy Southampton oskarżył ich o negocjowanie z piłkarzem bez pozwolenia. Teraz Liverpool planuje wrócić do negocjacji licząc, że w najbliższym czasie stronom uda się dojść do porozumienia.
„Święci” na ten moment nie chcą pozbywać się swoich największych gwiazd, ale zdają sobie sprawę, że zatrzymywanie zawodnika na siłę również może nie wyjść im na dobre. Przede wszystkim mogą stracić szansę na spory zarobek w wysokości około 50 milionów funtów (Holender pobiłby m.in. transferowy rekord Liverpoolu i mógłby zostać najdroższym obrońcą w dziejach piłki). Mający na celowniku van Dijka Manchester United sprowadził już Victora Lindelöfa, Chelsea jest o krok od zakupienia Antonio Rüdigera, natomiast Manchester City tego lata nie wyraża już tak konkretnego zainteresowania. To pozostawia na placu boju jedynie Liverpool.