Według "Daily Mail", hiszpański bramkarz był zszokowany, gdy w niedzielę przyszedł do swojej szafki w szatni pierwszego zespołu i okazało się, że jest pusta. Powiedziano mu, że swoje rzeczy znajdzie w szatni rezerw, dokąd kazał je przenieść holenderski szkoleniowiec.
Posunięcie van Gaala rozwścieczyło trzech Hiszpanów - De Geę, Herrerę i Matę - którzy uważają, że nie jest to akceptowalna forma traktowania piłkarza, który trzy razy wygrał Ligę Mistrzów i kilka innych trofeów, a poza tym zadeklarował chęć pracy dla klubu.
To kolejna utarczka pomiędzy bramkarzem a Holendrem w ostatnim miesiącu. 16 lipca menedżer zdradził, że nie zabrał swojego podopiecznego na przedsezonowe przygotowania do Stanów Zjednoczonych ze względu na jego nieodpowiednie nastawienie, nierozumienie filozofii United i odmowę gry w rezerwach. Valdés odpowiedział, dodając na Twitterze swoje zdjęcie z kolegami z rezerw i wynikami meczów, w których zagrał, i dopisał "...? #respekt".