Włoch jest jednym z ważniejszych ogniw w zespole Paris Saint-Germain. Do drużyny trafił jeszcze zanim zdążył zadebiutować w Serie A i z czasem stał się jednym z najlepszych w swoim fachu. Jego umiejętności rozgrywania z głębi pola dostrzegały jednak również inne ekipy, takie jak Juventus czy FC Barcelona.
W 2016 roku ta druga poważnie zabiegała o Verrattiego i próbowała go przekonać lukratywnymi propozycjami. Ostatecznie piłkarz przedłużył wtedy umowę z paryżanami, ale nie ukrywa, że był gotowy na przeprowadzkę.
- To prawda, że miałem propozycję - wyjawił 26-latek w rozmowie z „RMC Sport”, pytany o ofertę z Katalonii.
- To było coś innego i myślę, że to normalne, że przez jakiś czas poważnie to rozważałem.
W wywiadzie Verratti poruszył również temat zarzutów w jego kierunku. Swego czasu we Francji postrzegano go jako imprezowicza, zawodnik uważa jednak, że piłkarze mają takie samo prawo do wyjścia na miasto, jak inni ludzie.
- Piłkarze prowadzą normalne życie, niewiele różnimy się od innych. Ja również mogę wyjść wieczorem na miasto, tak jak każda inna osoba. Jeśli mam dzień wolny, wtedy wychodzę. Był jednak taki okres, kiedy wszyscy mnie rozpoznawali, gdy tylko wyszedłem z domu, to zrodziło plotki, jakobym ciągle imprezował. Tak jednak nie było.