Były zawodnik warszawskiej Legii był w bieżących rozgrywkach najlepszym strzelcem belgijskiego zespołu i z dziesięcioma bramkami na koncie zajmował miejsce w czołówce klasyfikacji strzelców tamtejszych rozgrywek. W ostatnich dniach okienka transferowego zdecydował się on jednak na transfer do chińskiego Henan Jianye, przez co jedynym nominalnym napastnikiem w kadrze „Czerwonych Diabłów” pozostaje dziś Duje Čop.
Z tego też powodu przedstawiciele Standardu skierowali swą uwagę w kierunku pozostającego od kilku miesięcy wolnym zawodnikiem Mirko Vučinicia. Czarnogórzec miałby zameldować się w Liége w celu rozwiązania kłopotu powstałego w linii ataku drużyny.
34-latek ma za sobą bogatą karierę na boiskach ligi włoskiej, gdzie regularnie trafiał do bramki grając dla takich zespołów, jak Lecce, Roma i Juventus. Ostatnim jak dotąd klubem w karierze Vučinicia była Al-Jazira występująca w lidze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Nakłonienie 45-krotnego reprezentanta Czarnogóry na powrót do zawodowego futbolu może okazać się jednak wyzwaniem. Od pewnego czasu odrzuca on bowiem kolejne oferty kontraktowe ze strony różnych klubów, skupiając się na karierze golfisty. Niedawno wziął zresztą udział w turnieju golfowym, jaki miał miejsce we francuskim Cannes.
Dodajmy, że w ostatnim czasie Vučinić nie był zainteresowany dołączeniem do takich zespołów, jak San Lorenzo de Almagro, FK Partizan czy US Cremonense.