Vuković na ostro. Takiej konferencji nie było na Legii od dawna!

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Legia.net

Dziennikarze nie nudzili się na konferencji prasowej z udziałem Aleksandara Vukovicia przed meczem III rundy eliminacji Ligi Europy pomiędzy Legią Warszawa a Dudelange.

Serb, który od dawna jest związany z klubem ze stolicy naszego kraju, został tymczasowym szkoleniowcem Legii po tym, jak zwolniony został Dean Klafurić. 38-latek poprowadził na razie warszawską ekipę w meczu ligowym z Lechią Gdańsk, które zakończyło się bezbramkowym remisem.

Już w czwartek warszawiacy zmierzą się w pierwszym spotkaniu z Dudelange. Na konferencji prasowej przed tym meczem Vuković odniósł się do kilku spraw, w tym m.in. doniesień sugerujących, że to Miroslav Radović ustala skład drużyny czy jego scysji z Carlitosem. Nie zabrakło też odniesień do komentarzy na temat klubu z Łazienkowskiej ze strony Wojciecha Kowalczyka oraz Piotra Wołosika z „Przeglądu Sportowego”.

- To nie będzie miało żadnego znaczenia, co powiem o drużynie z Luksemburga. Dobrze wiem, że wiecznie jesteśmy rozczarowani poziomem polskiej ekstraklasy i tym, co prezentują nasze drużyny. Rywal z Luksemburga zdaniem wielu jest pewnie jeszcze gorszy i jak nie udowodnimy wyższości, pojawi się problem. Dudelange to jednak ekipa, która nieszczęśliwie odpadła z Videtonem i jestem daleki od lekceważenia. Przede wszystkim nie lekceważę osób, z którymi pracuję na co dzień. Abstrahując od przeciwnika, musimy trzymać się jakiejś logiki. Jeśli zawsze będziemy uważali, że polska piłka jest beznadziejna i do niczego się nie nadajemy, to nie róbmy przed każdym meczem nie wiadomo jakich promocji spotkania. 

- (…) Nie wiem, na ilu będę konferencjach, więc skorzystam z okazji wypowiedzenia się w kilku kwestiach, gdyż Twittera już nie mam. Mogę teraz podziękować kibicom, że mimo nagonki po odpadnięciu, hejtu, mieliśmy głośny doping w spotkaniu z Lechią, za co drużyna jest wdzięczna. Wszyscy wiemy, że są ludzie, którzy będąc obecnie w ekstazie dzięki problemom Legii, będą się chcieli wykazać i wprowadzić nerwowość. Czy będę pierwszym, drugim czy szóstym trenerem, będę dbał o atmosferę i ręczył za to, że w szatni nie ma konfliktów. Zapewniam też, że Radović nie ustawia składu, a Kucharczyk krytykuje sam siebie. Wiem, że są kibice Jagiellonii, dziennikarze z Białegostoku, którzy widzą pewne rzeczy inaczej.

- (…) Nie będzie decydował o atmosferze w Legii kibic i dziennikarz z Białegostoku, nie będzie robiła też tego legenda klubu, która większość dzięki niemu osiągnęła, a teraz ciągle chce dopiec. Nie każdy jest jednak tak tolerancyjny, jak pan Dariusz Szpakowski. Nie każdy zrozumie, że to przez pewne problemy z alkoholem. Kiedy ma się takie kłopoty, to są od tego odpowiednie ośrodki. Wiem, że niektórzy są podnieceni naszymi problemami, ale potrafiliśmy już wychodzić z takich sytuacji. Wiem, że nie zawsze łatwo okazać wsparcie, ale bardzo mocno go teraz potrzebujemy.

- Dostałem ostatnio kilka pytań o to, czy Radović bije Carlitosa... Poziom insynuacji w poprzednich tygodniach jest dziwny, tworzą się niestworzone historie. Rozumiem, że niektórzy muszą wymyślać pewne rzeczy w swoim smutnym życiu - przyznał Vuković.

Wypowiedź za: Legia.net, całość TUTAJ.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań z zaskakującym kandydatem na trenera. „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO] Łukasz Piszczek z upragnionym angażem w Ekstraklasie?! Można o tym usłyszeć „na mieście” Krzysztof Stanowski podsumował eksperta. „Definicja bezwartościowego pierdo*****”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy