Jack Wilshere, Alex Oxlade-Chamberlain, Kieran Gibbs, Aaron Ramsey oraz Carl Jenkinson, bo o nich mowa, w ciągu 48 godzin powinni przedłużyć kontrakt z „Kanonierami”. Każdy z nich pozostanie w Londynie co najmniej do 2017 roku. Arsene Wenger chce za wszelką cenę uniknąć masowych odejść kluczowych graczy, co miało miejsce w ostatnich 18 miesiącach. Francuz buduje teraz drużynę w oparciu o anglosaskich graczy, licząc, że będą oni lojalni zespołowi z Emirates Stadium.
Walcott negocjuje warunki swoje pozostania w ekipie 13-krotnych mistrzów Anglii po raz pierwszy od sierpnia. Wówczas 23-latek odrzucił propozycję Arsenalu, czyli pięcioletni kontrakt oraz tygodniówkę w wysokości 75 tysięcy funtów. Napastnik uznał, że te warunki są niekorzystne dla podstawowego zawodnika reprezentacji Anglii i jednego z najpopularniejszych piłkarzy „Kanonierów”. Dzięki jednak bardzo dobrej formie Walcotta – jest on najlepszym strzelcem oraz asystentem Arsenalu w tym sezonie- rozmowy są teraz bliższe finału, niż były w jakimkolwiek punkcie w ostatnich miesiącach, choć ciągle nie osiągnięto porozumienia. Brytyjskie media spekulują, że obie strony zgodzą się na 85 tysięcy funtów tygodniowo i pięcioletnią umowę.
Dla Arsenalu priorytetem jest zakończenie negocjacji do końca roku. Od stycznia bowiem, kiedy Walcottowi zostanie ostatnie pół roku obowiązującej umowy, Anglik będzie mógł związać się przedwstępnym kontraktem z zagranicznym klubem. Od kilku miesięcy sytuację 23-latka obserwuje włoski Juventus.