Derby County, które dwa razy w historii zostawało mistrzem Anglii, znajduje się obecnie na skraju upadku. Niebawem klub czeka zapewne procedura upadłościowa. Na razie został ukarany karą odjęcia dwunastu punktów, a kolejny tuzin oczek może stracić za matactwa finansowe z poprzednich lat. Powodem tak surowego podejścia EFL do „Baranów” jest niewypłacalność klubu.
Głos na temat sytuacji, w której znalazł się jego pracodawca, zabrał też pełniący funkcję jej szkoleniowca Wayne Rooney. 120-krotny reprezentant Anglii wcześniej zdradził już, że o całej aferze dowiedział się z telewizji.
– Z właścicielem klubu Mele Morrisem osobiście nie rozmawiałem od 9 sierpnia. Ani razu nie spotkałem się z nim twarzą w twarz, nie dostałem żadnej wiadomości ani telefonu. Nic. Uważam, że to wyraz braku szacunku. Komunikacja jest bardzo ważna, nieistotne czy ma się do przekazania złe, czy dobre wiadomości.
– On nie musi mnie przepraszać. Ale jako menedżer tego zespołu dostawałem wiele pytań od piłkarzy i członków sztabu i nie umiałem na nie odpowiedzieć. To było bolesne. Mele Morris włożył w klub dużo swoich pieniędzy i każdy to docenia, ale w tej sprawie zabrakło szczerości, serdeczności i uczciwości. Teraz musimy już jednak o tym zapomnieć – mówił Rooney na czwartkowej konferencji prasowej.
Interesami klubu od piątku zarządza zewnętrzna firma Quantuma. Jej przedstawiciele zapewniają, że są na dobrej drodze do znalezienia nowego właściciela klubu. Pojawiło się już podobno zainteresowanie ze strony pierwszych potencjalnych nabywców Derby. Następcę Morrisa mamy poznać jeszcze w tym roku kalendarzowym.
Andrew Hosking z Quantumy odbył już spotkanie z Waynem Rooneyem i całą drużyną. Pozycja szkoleniowca nie jest zagrożona, choć rozstanie z nim mogłoby być pewną formą oszczędności. Nowa administracja klubu wierzy jednak, że uda się tego uniknąć, i że w kasie jest jeszcze wystarczająco dużo pieniędzy, by wypłacić zobowiązania za wrzesień. Potem kontrakty z zawodnikami będą musiały zostać renegocjowane. W Derby na pewno dojdzie też do redukcji etatu.
Skrytykowany przez Rooneya Mele Morris stwierdził, że klub stracił przez pandemię 20 milionów funtów. Przedstawiciele zewnętrznej firmy sprzątającej obecnie bałagan pozostawiony przez właściciela niejako potwierdzili te słowa, mówiąc o „dziesiątkach milionów funtów długu”.
Po odjęciu 12 punktów Derby zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Championship. Piłkarzami klubu są Kamil Jóźwiak i Krystian Bielik.