Reprezentant Polski podpisał w sobotę pięcioletnią umowę z mistrzami Niemiec i od nowego sezonu będzie reprezentował barwy Bayernu. Wiele klubów chciało pozyskać Lewandowskiego, jednak jak twierdzi Wenger, wszyscy wiedzieli, że był już dogadany od dłuższego czasu z „Bawarczykami”.
- Przyznaję, obserwowaliśmy Lewandowskiego, ale szczerze mówiąc każdy wiedział o tym, że od półtora roku był już dogadany z Bayernem. Mogli potwierdzić ten transfer dopiero teraz ze względu na kończący się za pół roku kontrakt Lewandowskiego w Borussii - powiedział francuski szkoleniowiec.
- Jesteśmy jak wszyscy. Szukamy utalentowanych piłkarzy i obserwujemy co się dzieje. Jeżeli pojawia się okazja, jesteś świadom tego, że wszyscy najlepsi piłkarze występują obecnie w najsilniejszych klubach i grają o najwyższe cele. Może znajdziemy kogoś takiego jak Gnabry, będącego w młodym wieku, którego nikt nie znał wcześniej. Tak jak mówiłem wcześniej, niczego nie wykluczamy - zakończył Wenger.
Francuz wypowiedział się także na temat ewentualnej sprzedaży Mario Mandžukicia: - Lewandowski pozostaje w Dortmundzie do końca sezonu, więc Bayern na pewno teraz nie sprzeda Mandžukicia. Może podczas następnego okienka.