Wenger zostaje w Arsenalu

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Sky Sports

Do tej pory przyszłość Francuza w Arsenalu nie była jasna, a jego kontrakt obowiązywał do końca sezonu. Po wczorajszym sukcesie Wenger zadeklarował, iż pozostanie szkoleniowcem „Kanonierów”.

Pomimo, iż obecna umowa menadżera kończy się z bieżącym sezonem, Francuz nie chciał rozmawiać o przyszłości, aż do ostatniego meczu. Zarzucano mu, że jak na 18 lat spędzonych w Arsenalu zdobył bardzo mało trofeów, w tym ostatnie aż dziewięć lat temu. Teraz jednak poprowadził swoich podopiecznych do sukcesu w Pucharze Anglii i kiedy pierwszy szał po zwycięstwie opadł Arsène Wenger z uśmiechem na twarzy zadeklarował nieoficjalnie, iż zwiąże się z klubem na kolejne lata. Oficjalnie stanowisko klubu zostanie prawdopodobnie wystosowane w ciągu kilku najbliższych dni.
 
Francuz przyznał, że mecz był bardzo ciężki i nerwowy, ale jego zawodnicy bardzo dobrze sobie z nim poradzili. Pochwalił piłkarzy za to, że potrafili się podnieść po tym jak stracili dwie bramki już na początku spotkania w wyniku dobrej gry Hull City.
 
- To bardzo ważne dla tej drużyny, to taki punkt zwrotny, który pozwoli nam iść naprzód i zdejmie presję z naszych barków – skomentował sukces 65-latek.
 
- W kilku meczach tego sezonu odnieśliśmy porażki, ale da nam to wiarę i pewność. Ostatecznie mamy 79 punktów, dobrze spisaliśmy się w Lidze Mistrzów i wygraliśmy Puchar Anglii. Byliśmy konsekwentni, ale potrzebowaliśmy wygrać trofeum.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Gwiazda ŁKS-u zostanie w Ekstraklasie?! Kontrowersyjny transfer na radarze Ansu Fati z szokującym transferem?! Tego chce FC Barcelona Transfery - Relacja na żywo [30/04/2024] Gwiazdor Górnika Zabrze z letnim transferem?! „To mogą być jego ostatnie mecze u nas...” Bayern Monachium wybrał nowego trenera. Czas na kluczowe rozmowy Bayer Leverkusen z pierwszym poważnym ubytkiem na sezon 2024/2025? Piłkarz gotowy na hitowy transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy