West Ham szuka wzmocnień w Serie A. 40 milionów za Nándeza

Rafał Bajer
Źródło: Tuttomercatoweb

Nahitan Nández znalazł się na celowniku West Hamu. Pomocnik dopiero niedawno dołączył do Cagliari, ale klub poważnie rozważa jego sprzedaż.

24-latek latem zdecydował się opuścić Boca Juniors i spróbować swoich sił w europejskiej piłce. Wybór padł na Cagliari, gdzie z miejsca otrzymał szansę na regularne występy i pokazanie się w topowej lidze. Urugwajczyk był jednym z bohaterów bardzo udanego początku kampanii w wykonaniu Sardyńczyków, dlatego nieszczególnie dziwi rosnące zainteresowanie.

Według „Tuttomercatoweb” piłkarz może zmienić barwy już po zaledwie pół roku. Sprowadzić go do Premier League planuje West Ham, który jest gotowy wyłożyć naprawdę wysoką kwotę. Cagliari otrzymało propozycję w wysokości 40 milionów euro, co ponad dwukrotnie przewyższa wydane latem 18 milionów.

Drużyna nie prezentuje w ostatnich meczach najlepszej dyspozycji, ale działacze uznali, że obok takiej oferty nie można przejść obojętnie. Aktualnie rozważane są wszelkie za i przeciw takiego rozwiązania.

Transfer mógłby również ułatwić rozwiązanie dysputy pomiędzy klubem a agentami piłkarza. Strony sprzeczają się w kwestii praw do wizerunku zawodnika i szukają najlepszego wyjścia dla wszystkich.

Jeśli nie uda się dokonać transferu w ciągu najbliższych dni (okno transferowe jest otwarte do piątku włącznie), Cagliari postara się przedłużyć umowę z pomocnikiem. W nowym kontrakcie miałaby się znaleźć klauzula wykupu właśnie w wysokości 40 milionów euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy