Anglik został zmuszony do opuszczenia boiska w 36. minucie meczu z Wolverhampton. Początkowo kontuzja nie wyglądała na poważną. Niestety badania wykazały znaczne uszkodzenie mięśnia podkolanowego uda. Niewykluczone, że West Ham będzie musiał sobie radzić bez napastnika do końca sezonu.
To nie jedyny problem „Młotów”. W najbliższych tygodniach nie zagra również Declan Rice, który był kluczową postacią w pomocy.
Na domiar złego Michail Antonio, który w trwającym sezonie Premier League strzelił siedem goli i zanotował pięć asyst, nie ma zmiennika, gwarantującego podobny poziom.
Na konferencji prasowej menedżer WHU David Moyes skomentował brak Antonio.
- Jeśli Jarrod Bowen zagra z przodu tak dobrze jak ostatnio, to nam pomoże. Jednak zaczynamy tracić coraz więcej zawodników - przyznał Moyes.
Dobrą wiadomością dla trenera jest, że w najbliższym czasie do pełni sprawności wróci 32-letni środkowy obrońca Angelo Ogbonna.
„Młoty” zajmują czwarte miejsce w Premier League i walczą o udział w Lidze Mistrzów. Jednak do końca rozgrywek wszystko się może zmienić, bowiem zagrają jeszcze z Leicester, Chelsea czy Evertonem.
Antonio zanotował w tym sezonie siedem bramek oraz pięć asyst w 22 spotkaniach.
KACPER SASIAK