Wieczysta Kraków po byłego juniorskiego reprezentanta Holandii

fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Wieczysta Kraków czyni starania w kierunku sprowadzenia Hennosa Asmelasha, jak się dowiedzieliśmy.

Wieczysta Kraków dysponuje ogromnym potencjałem, jak na rozgrywki trzeciej ligi. Mimo to runda jesienna nie była dla tej ekipy najłatwiejsza, bo udało się ją zakończyć „dopiero” na trzecim miejscu.

Apetyty są jednak bardzo duże i wydaje się, że ekipa spod Wawelu zrobi wiosną wszystko, by wygrać rozgrywki i zameldować się pod koniec czerwca na szczeblu centralnym.

Żeby jednak dać sobie większe szanse, trener Dariusz Marzec potrzebuje wzmocnień. Ostatnio pojawiły się informacje na temat zainteresowania usługami Patryka Lipskiego. Okazuje się jednak, że to niejedyne nazwisko łączone z Wieczystą.

Według naszych ustaleń szeregi trzecioligowca może wzmocnić wkrótce Hennos Asmelash.

23-latek to były reprezentant Holandii do lat 18, który ostatnio pozostaje bez przynależności klubowej. W przeszłości miał jednak okazję zadebiutować w Eredivisie.

Jest on wychowankiem ADO Den Haag, a poza tym reprezentował barwy takich ekip, jak TOP Oss oraz ukraiński Inhułeć Petrowe.

Byłoby to zatem kolejne ciekawe nazwisko w drużynie Dariusza Marca. Wcześniej zespół zasilali między innymi Błażej Augustyn, Denys Faworow, Thibault Moulin, Radosław Majewski, Sławomir Peszko, Michał Mak oraz Maciej Jankowski.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy