„Apacz” zostanie w najbliższych dniach zawodnikiem chińskiego Shanghai Shenhua. W ramach transakcji Boca Juniors otrzyma przynajmniej dziesięć milionów dolarów amerykańskich (niektóre źródła informują o nawet 20 milionach, zależy jaka kwota jest zapisana w kontrakcie).
Sam Tévez zostanie najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie, zdecydowanie dystansując... Ezequiela Lavezziego, który wedle wycieków „Football Leaks” inkasuje w Hebei China prawie 580 tysięcy euro tygodniowo. To więcej niż Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, jednak na wyobraźnię działa fakt, że dwaj bezsprzecznie najlepsi piłkarze globu zarabiają łącznie mniej więcej tyle, ile dostanie sam Tévez. Pensja byłego napastnika Manchesteru United i Juventusu wyniesie 40 milionów dolarów za sezon gry przy dwuletniej umowie. Żyć, nie umierać!
W związku z ogromnymi zarobkami i przyzwyczajeniami południowoamerykańskich piłkarzy już nie aż tak bardzo dziwi fakt, że „Carlitos” zabiera ze sobą do Chin całą rodzinę, bliższą i dalszą. Ma to pozwolić mu na odczuwanie mniejszej tęsknoty, na którą tak swego czasu narzekał w Turynie, przed powrotem do Buenos Aires.
32-letni napastnik ma za sobą już pożegnanie w barwach Boca – w wygranym 4-2 wyjazdowym klasyku z River Plate strzelił nawet dwa gole. Jak zapewnił, „nie jest to jego ostatni mecz” dla tego klubu. Całkiem prawdopodobne, że nie kłamie, bowiem po wypełnieniu umowy w Chinach w dalszym ciągu będzie miał tylko 34 lata i, w razie chęci, nawet kilka lat gry przed sobą...